Uwielbiam takie filmy, tj. kino survivalowe w czystej postaci lub historie, których akcja rozgrywa się na totalnym pustkowiu czy na otwartym oceanie. Mads sprawdza się zarówno w roli czarnego charakteru, jak i dramacie. Film "nieco" oszczędny w słowach, czy też zbędnych fajerwerkach, ale napięcie i ciekawość bynajmniej...

Jedyny bohater filmu jest rozbitkiem starającym się przetrwać i znaleźć pomoc wśród arktycznych bezkresów. Na domiar, jedyna pomoc rozbija się swoim helikopterem nieopodal. Teraz koleś ma również na łbie nieprzytomną, o ironio! ratowniczkę.

To nie dzieło sztuki, ale Mikkelsen musiał sam ponieść cały film na swoich...

Szukam podobnych filmów nie w sensie że sceneria tylko o człowieku tury ryzykuje swoje życie by uratować innego ?

film troche bajka i bardzo naciagany ale ogolnie moze byc.Mads jak zwykle bdb.Dziwne ze nie dostal kurzej slepoty,a jeszcze dziwnniejsze, ze dwie osoby byly potrzebne do napisania scenariusza

Film oglada sie dosc dobrze. Jest wciagajacy, z kazda minuta coraz bardziej trzymamy kciuki za głownego bohatera. Zdjecia, ujecia, scenografia - robia wrazenie. Jednak po seansie ma sie odczucie, ze czegos brakowalo do idealu, dlatego tylko, albo az 6/10

Świetna gra aktorska, super klimat, piękne zdjęcia, film nie nudzi. Warto zobaczyć

97 minut, które utwierdziło mnie w przekonaniu, że 'Marsjanin' był udaną komedią.

, czyli tak w skrócie o fabule tego filmu. Sam aktor wypowiada się o filmie jako o najtrudniejszym doświadczeniu zawodowym. / Nigdy nie byłam w Arktyce i nie jestem pewna, czy występuje tam czarna wulkaniczna ziemia, ale jeżeli nie to Islandia bardzo słabo udaje w tym filmie Arktykę.

To bardzo dobry film o przetrwaniu i byciu człowiekiem. Doskonała rola Mikkelsena. Piękne zdjęcia i muzyka . Ten film mrozi dosłownie.

Aż trudno uwierzyć, że ogląda się to z ciekawością, bo w tym filmie nic nie ma. Po namyślę, sądzę, iż dobra strona techniczna uprawniała do oczekiwania czegoś tajemniczego-specjalnego, co nigdy nie nadeszło!

Pierwszy raz w życiu piszę recenzję. Pierwszy raz w życiu coś zrobiło na mnie tak wielkie wrażenie.

Data premiery: 1 lutego 2019 (Stany Zjednoczone)
To jak w końcu jest z tym filmem? Da się go gdzieś obejrzeć?

Aktorski masterclass Madsa Mikkelsena, wcielającego się w rolę uwięzionego na arktycznej pustyni rozbitka cudem ocalałego z lotniczego wypadku. Samotny i otoczony połaciami bezkresnej, białej, wietrznej przestrzeni mężczyzna zrobi wszystko, by przeżyć i doczekać ratunku, który nie wiadomo, jeśli i kiedy w ogóle...

W życiu nie widziałem (chyba) islandzkiego filmu! Więc to będzie mój "pierwszy raz" i chętnie go obejrzę tym bardziej, że Mikkelsen lekko podupadł w moich oczach po roli w "Polar" (tutaj, dla odmiany, Kanada macza palce).

Zwiastun "Arktyki" z angielskimi napisami: https://falakina.pl/arktyka-2018/

Więcej zwiastunów filmów niezależnych tutaj: https://falakina.pl/zwiastuny/

żeby krzyczeć do oddalonego o kilometr helikoptera? Nie pierwszy raz na filmie spotykam się z sytuacją, gdy rozbitkowie drą się do oddalonych o kilometry samolotów, czy statków. Traci się siły, nic się nie zyskuje.

Jest Mads, jest moja ukochana północ, brakuje emocji. Po kilku minutach seansu ciekawsze okazało się skrolowanie twittera. Nie opuszczało mnie wrażenie, że za tą górką zaparkowana jest buda z ekipą filmową. Przez chwilę nie zrobiło mi się zimno. Lubię kino i książki o katastrofach, wspinaczkach, górach, północy, a ten...

Film nie ma tak pięknych zdjęć i montażu jak Zjawa. Nie trzyma też tak w napięciu jak np Everest ale i tak bardzo sympatycznie się ogląda. Jeśli oczywiście lubi się kino survivalowo przygodowe.

Polecam oglądać samemu, zimą przy otwartym oknie, lepiej czuć klimat.

Więcej się spodziewałem po tym filmie. Spodziewałem się lepszej akcji. Film trochę naciągany - główny bohater sprawia wrażenie herosa o nadludzkich możliwościach. Nie mówiąc już o tym, że w takich warunkach ranna kobieta nie przeżyła by tego wszystkiego. Film zdecydowanie na raz.Na pewno nie jest zły i warto go...