Za plus można uznać to, że anakondę widać dość często, a w poprzednich częściach tylko chwilami. Akcja rozwija się w całkiem niezłym tempie, a zabójstwa pokazane są w sposób dość realistyczny i brutalny, tzn. urwane ręce, głowy, dużo krwi, a także same momenty tych zabójstw, w których wąż "eliminuje" członków wyprawy.