To jak pokazali wszystkie postacie było to wspaniałe. Najlepiej wypał billy moon
jak odegrał rolę a to był jego debiut na wielkim ekranie rola marget robbie też była na poziomie ale ojciec billiego też był udany . Tylko szkoda żę ten wspaniały film niema polskiej dystrybucji tylko żałować.
Nie miałem pojęcia jak dramatyczna historia małego chłopca chowa się za przygodami Kubusia Puchatka, a którą Disney rok później przysypał z premedytacją popiołem przy pomocy własnego filmu, który wszystko wybielił.
Kawał dobrego father-son movie.
Film Goodbye Christopher Robin skupia się na twórcy Kubusia Puchatka, którym jest A.A. Milne. Historia dotyczy relacji słynnego pisarza z jego synem, Christopherem Robinem, który stał się główną inspiracją przy tworzeniu bajek dla dzieci, a także na dorosłym życiu Christophera.
W słabym wydaniu udramatyzowane dzieje człowieka, który wbrew temu że się do wojska nie nadawał, na wojnę poszedł. Fabuła denna i przynosząca poczucie nudy. Trudno inaczej niż z poczuciem zażenowania śledzić dramat głównego bohatera. Fabuła jest po prostu uboga, ograniczona do najprostszych schematów mających...