Charlie już od lat żyje na marginesie świata uwięziony w małym mieszkaniu przez chorobliwą otyłość. Odrzucony, nie bez powodu, przez swoich bliskich, samotnie zmierza w życiową przepaść. Wystarczy jednak jeden impuls, jedno spotkanie, by zapalić w nim płomień nadziei na to, że jeszcze nie wszystko stracone. Charlie podejmuje próbę
Takie kino kocham. Kino, które opowiada historię, dostarcza emocji i pokazuje nam postaci prawdziwe, autentyczne. Trochę musiało minąć czasu zanim przyzwyczaiłam się i (co tu ukrywać!) radzić sobie z obrzydzeniem, jakie we mnie wywołała tak otyła osoba. Ale to trwało krótko, bo gdy już poznałam bohatera i zajrzałam...
będzie to bardzo niepopularna opinia, ale nie podobał mi się ten film, postacie są źle napisane, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że zostały napisane na kolanie. uwypuklono u każdej po jednej dominującej cesze charakteru i tyle, jeśli chodzi o budowanie postaci, co nie pozwoliło mi się z żadną utożsamić. do tego...
więcejKilka lat temu pewnie też oceniłabym go na jakieś 5, stwierdzając, że nudny, niewiele się dzieje, intencje bohaterów są niejasne i nie ma komu kibicować.
Jeśli ktoś nigdy nie męczył się sam ze sobą, życie go nie przerasta, nie dręczą go wyrzuty sumienia, nie miewa takich momentów, gdy zaczyna rozumieć samobójców,...